Tokyo: Stomatolog
Stomatolog
Zgodnie z planem, kot odwiedził kociego dentystę. Niestety, bez cudów - kamień nazębny trzeciego stopnia, zapalenia dziąseł drugiego/trzeciego stopnia (cokolwiek te stopnie oznaczaja). Więc niestety, ale cała prawa strona kociej szczęki do usunięcia.
Na szczęście cała reszta OK i kot w sumie nie wymaga żadnego przygotowania do zabiegu - badania krwii miała, osłuch dobry, echo serca niepotrzebne bo młoda. Więc pożegnanie z zębami zaplanowano na kolejną środę (23 kwietnia) o 14:00.
Lekko się stresujemy, bo to jednak znieczulenie ogólne a kot mimo wszystko w pełni zdrowy nie jest. No ale skoro wszystkie wymagane badania ma, to chyba OK.
W międzyczasie kotka w pełni zadomowiona (w swoim kwarantannowym pokoju), koci katr przechodzi, łasi się i przeszkadza w pracy. Lubi i potrzebuje towarzystwa, w nocy kiedy siedzi sama rzuca się na drzwi i (cicho) miauczy. Pewnie będzie prościej jak już wyjdzie ze swojego tymczasowego więzienia, ale do tego jeszcze trochę.